27 lutego 2013

Bohemofilia #3

Zacząć musimy nietypowo, w styczniu bowiem życie Republiki Czeskiej obracało się niemal wyłącznie wokół pierwszych w historii tego kraju bezpośrednich wyborów prezydenckich. Upragnione odejście Václava Klausa niosło wielkie nadzieje, po części pogrzebane jednak przez ostateczny wynik drugiej tury. Mimo wsparcia większości mediów, mieszkańców największych miast i czeskich artystów wybory przegrał obecny minister spraw zagranicznych, chyba jedyny dziś czeski polityk rozpoznawalny i szanowany na świecie, Karel Schwarzenberg. Na Hrádzie zasiądzie w marcu Miloš Zeman, znany głównie z zamiłowania do ładnych dziewcząt, papierosów i alkoholu. Dużych ilości alkoholu. A podobno gorzej niż za Klausa być nie mogło.

W tym napiętym politycznym klimacie świat muzyki zdecydowanie wyhamował. Z ciekawszych premier płytowych wymienić należy „Milions Of” artysty skrywającego się pod pseudonimem Foolk i, wbrew nazwie, prezentującego alternatywną elektronikę. Szczególnie jednak cieszą informacje z obozu Tomáša Dvořáka. Na ranku pojawiło się już czwarte wznowienie winylowej edycji jego słynnego soundtracku do gry komputerowej „Machinarium“ studia Amanita Design. Dvořák skomponuje również muzykę do kolejnej gry z tego studia – trzeciej już części „Samorostu“. Pod szyldem Floex wydaje zaś klarnetowe downtempo w stylu Bonobo, z drugiego albumu „Zorya“ (wydanego niemal dekadę po legendarnym już debiucie) ukazać mają się niedługo aż dwa teledyski, w przygotowaniu zaś znajduje się EP z nowym materiałem. Wszystkie te wydawnictwa, niektóre za darmo, znajdziecie na Bandcampie Floexa.


Sporo również dzieje się u znanych nam doskonale Please the Trees. „She Made Love To The Moon“, pierwszy singiel z płyty „A Forest Affair“, doczekał się stylowego teledysku. Tymczasem ukazały się już dwa kolejne wydawnictwa grupy. Pierwszym jest epka „Please the Trees & Elpida“ nagrana wspólnie z dwudziestoosobowym chórem... emerytek. Projekt ten został zrealizowany w ramach szerokiej kampanii miającej zmienić wizerunek starszych ludzi w Republice Czeskiej, usłyszeć na nim możemy nowe wersje dwóch znanych już utworów Please the Trees oraz dwie premierowe kompozycje, unikatowe o tyle, iż śpiewane po czesku.


Na pierwszy dzień lutego natomiast zapowiedziano wydanie ściśle limitowanej płyty „A Live Affair“ bedącej rejestracją koncertowego chrztu ostatniego albumu.

W styczniu wreszcie powoli zaczęły ukazywać się pierwsze podsumowania roku 2012. Serwis musicserver.cz zdążył zreasumować rok w muzyce popowej. Wśród najważniejszych debiutów znaleźli się m.in. Gotye, Lana del Rey i... One Direction. Ciekawe prezentuje się podsumowanie popowych teledysków, za najbardziej szalony redaktorzy uznali „Gangam Style“, za najbardziej stylowy „Bad Girls“ M.I.A, za najbardziej „stripowany“ zaś „Genesis“ Grimes. Płyta „Visions“ tej ostatniej artystki, obok m.in. „Vows“ Kimbry, znalazła się na liście płyt niesłusznie zapomnianych. Wśród piosenek, które powinny być przebojami, ale stało się inaczej, wymieniono choćby „Power & Control“ Mariny & The Diamonds czy „Your Body“ Christiny Aguilery. Popową płytą roku 2012 została „Born to Die“ Lany del Rey przed „Halcyon“ Ellie Goulding i „The Silicon Veil“ norweskiej artystki Susanne Sundfør. Musicie przyznać, że jak na listę popową wygląda to całkiem nieźle.


Portal Muzikus zaś dla odmiany swe podsumowanie zaczął od kategorii związnej z rubryką Punk&Core. Tutaj zwyciężył album „A Flash Flood of Colour“ Enter Shikari oraz teledysk „State of Grace“ Hot Water Music. Wśród refleksji na temat zeszłorocznych odkryć i debiutów niespodzianka w postaci polskiego akcentu – debiutu „UL/KR“.


Tradycyjnie na koniec styczniowa muzyka do darmowego pobrania. Pierwszym tytułem w nowym roku netlabelu Exitab jest elektroniczo-postrockowy „Made of Numbers“ Subject Lost, polski Mad-Hop proponuje zaś „Netvor“, najnowszą epkę Karaoke Tundry, słowackiego DJ-a o ukraińskich korzeniach. [Wojciech Nowacki]