21 września 2011

Recenzja Profesjonalizm "Chopin Chopin Chopin"


PROFESJONALIZM Chopin Chopin Chopin, [2011] Lado ABC || Jazz ma to do siebie, że zazwyczaj bywa pretensjonalny. Nie każdemu dane jest doświadczyć tego, co artysta chciał przez niego powiedzieć. Trochę jak ze sztuką nowoczesną. Natomiast profesjonalizm i obycie Pana Marcina Maseckiego jest idealnym połączeniem dla muzyki, gdzieś zahaczającym o free jazzowe kompozycje. Sekstet muzyków tworzy swoistą mini jazzową orkiestrę, która dla mojego ucha pobrzmiewa jak dixieland, czyli jazz grany przez białych muzyków w tradycyjnym nowoorleańskim stylu.

Projekt przybrał nazwę Profesjonalizm i właśnie wydał swoją pierwszą płytę Chopin Chopin Chopin nakładem wytwórni Lado ABC. W składzie mamy pokaźną sekcję dętą złożoną z dwóch saksofonów, trąbki i klarnetu. Standardową sekcję rytmiczną z kontrabasem i perkusją. Na czele tej grupki stoi Masecki ze swoim pianinem i pomysłami. Jest on po raz pierwszy twórcą całych kompozycji, wywiązując się ze swojej roli nieprzeciętnie.

Płyta zawiera siedem zróżnicowanych utworów i garści niesamowitych pomysłów. Mimo tego kompozycje nie sprawiają wrażenia przeładowanych i przekombinowanych. Jest to zapewne zasługa tego, że na całym albumie nie znajdziemy chyba momentu kiedy wszyscy muzycy grają naraz. Zazwyczaj dochodzi do ich zmian, jakby przekazywali sobie pałeczkę w biegu 4x100, a razem z tymi zmianami dochodzi najczęściej do przełamania melodii. W ten sposób w jednej piosence otrzymujemy, praktycznie takowe trzy, poprzedzielane genialnymi pasażami muzycznymi.

Muzyka sprawia wrażenie jakby nikt nad nią nie panował i to ona rządziła muzykami, którzy swoją grą mogli by malować obraz pod tytułem Niechlujność. Jednak to jednak złudzenie. Tak naprawdę każdy dźwięk jest tutaj zaplanowany i umiejscowiony dokładnie tam, gdzie być powinien.


Tytuł płyty również nie jest bezpodstawny. Poza naturalnymi inspiracjami jazz'em od czasu do czasu pobrzmiewają echa kompozycji muzyki klasycznej. Nie raz, nie dwa, będzie dochodziło do powierzchownie bezładnej kakofonii, która dosłownie w ułamku sekund będzie przeistaczała się w genialne melodie. Jest to oczywiście zasługa muzycznych wyjadaczy, którzy ten projekt tworzą: Masecki (pianino), Szuszkiewicz (trąbka), Górczyński (klarnet, saksofon), Duda (saksofon), Domagalski (kontrabas) i Rogiewicz (perkusja).

Do tego produkcja! To, że muzyka odwołuje się do lat świetności jazz'u, to jedno ale, że produkcja brzmi jakby utwory były odtwarzane z płyty gramofonowej, to drugie. Co raz słychać trzaski, bród. Wrażenie bliskości jest nieomal namacalne! Dodatkowo, Profesjonalizm trzeba zobaczyć na żywo! To, co panowie robią podczas koncertów to istny rock'n'roll! Jeśli ktoś nigdy nie słuchał jazz'u, bądź za nim nie przepadał, po Chopin Chopin Chopin może sięgać śmiało. To może być początek wspaniałej przygody muzycznej. 8/10 [Tomek Milewski]